Goszcząc na antenie RMF FM, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej ocenił, że dokonując kolejnych zbrodni na ludności cywilnej, Rosja wyraża swoją determinację dowodząc, że „Putin jest zdecydowany kontynuować wojnę aż do zwycięstwa”.
- „Putin może widzieć, że nie ma dużych szans na prawdziwy reset ze Stanami Zjednoczonymi. USA - i to, nawiasem mówiąc, jest dobra wiadomość - informowały niedawno, że nie poprawią relacji gospodarczych z Rosją, póki nie dojdzie do zakończenia konfliktu w Ukrainie”
- ocenił.
Od tego natomiast, czy Ukraina przetrwa wojnę z Rosją, zależy w ocenie gen. Kozieja przyszłość Europy.
- „Jeśli Rosjanom Zachód pozwoli wygrać czy to militarnie, czy politycznie, to jesteśmy w czarnym scenariuszu”
- podkreślił.
Ten czarny scenariusz to uderzenie przez Rosję w kraje bałtyckie.
- „Miękkim podbrzuszem Europy jest teren Bałtyku. Myślę, że celem strategicznym po zwycięstwie Putina w Ukrainie byłyby kraje bałtyckie, a najbardziej atrakcyjne byłoby połączenie z Kaliningradem, czyli tzw. przesmyk suwalski”
- ocenił wojskowy.