Rozpoczynamy długą drogę, która powinna zakończyć się finałem w postaci kolejnego już poważnego programu PiS, programu dla Polski. To jest dzisiaj zadanie szczególnie trudne, bo mamy w tym momencie generalny kryzys naszego państwa – powiedział Kaczyński, otwierając obrady w Międzynarodowym Centrum Kongresowym.

Gdy jedni pracują ledwie na 31 proc., my ruszamy pełną parą”

Prezes PiS odniósł się również do obecnej sytuacji politycznej i złośliwie skomentował działania rządu Donalda Tuska. – Podczas gdy jedni zajmują się sami sobą, w(y)prowadzając sztandary, a przy tym pracują ledwie na 31 proc., my ruszamy pełną parą z konwencją „Myśląc Polska” – napisał Kaczyński na serwisie X, podkreślając, że jego ugrupowanie stawia na plan, cel i rzetelną pracę programową, a nie medialny spektakl.

– Trzeba mieć plan. Trzeba mieć cel. Bez celu nie ma zwycięstwa, a bez planu nie ma rządzenia – dodał prezes, zachęcając wszystkich zainteresowanych do udziału w otwartych panelach dyskusyjnych.

„Nie teatr demokracji, lecz program działania”

W wystąpieniu otwierającym Kaczyński wyraźnie podkreślił, że konwencja nie jest pokazem siły, lecz merytorycznym procesem budowania przyszłości Polski.

– Nie tworzymy dokumentu naukowego, lecz program polityczny, który ma być realizowany i który ma oddziaływać na świadomość społeczną. Demokracja to nie teatr manipulacji, jakim stała się dziś polityka pod rządami koalicji 13 grudnia. Nasz cel to przywrócić Polakom wiarę w państwo i jego siłę – mówił prezes PiS.

Kaczyński zaznaczył, że prace nad programem będą uporządkowane wokół trzech głównych kryteriów.

– Pierwsze to wymiar polityczny – program ma być realny, a nie abstrakcyjny. Drugie – prakselogiczne, czyli musi wynikać z realnych związków przyczynowych między dziedzinami życia. Trzecie, najważniejsze, to kryterium generalne: nasza przyszłość, nasza suwerenność i kierunek rozwoju w świecie, który się gwałtownie zmienia – tłumaczył.

„Trzy filary: bezpieczeństwo, zdrowie, gospodarka”

Prezes PiS wskazał, że nowy program partii będzie koncentrował się wokół trzech głównych obszarów.

– Są trzy tematy, które zawsze znajdują się na czele: służba zdrowia, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze – widziane przez pryzmat dochodów indywidualnych. Te trzy obszary interesują ludzi najbardziej, bo dotyczą ich codziennego życia i poczucia bezpieczeństwa. Naszym świętym obowiązkiem jest przygotować taki program, który sprawi, że obywatele będą się czuli bezpieczni i szanowani w swoim państwie – podkreślił.

Zdaniem Kaczyńskiego, tylko silne, suwerenne i dobrze zarządzane państwo może zagwarantować Polakom stabilność i rozwój. – Jestem przekonany, że taki program nie tylko można napisać, ale co dużo ważniejsze – można go zrealizować – dodał.

O Trumpie, suwerenności i „demokracji zbrojnej”

W swoim wystąpieniu Jarosław Kaczyński odniósł się także do propozycji Donalda Trumpa, który w swojej wizji bezpieczeństwa międzynarodowego postuluje, by demokratyczne państwa wydawały co najmniej 5 proc. PKB na obronę narodową.

– To jest nowa, potężna propozycja Pax Americana. Warto ją przedyskutować, bo ona zakłada współpracę, a nie podporządkowanie. Amerykanie – w przeciwieństwie do Niemców i Francuzów – nie chcą nam zabierać państwa, chcą, byśmy byli suwerenni. Ich wizja to zbrojna demokracja wolnych narodów, a nie unijna biurokracja, która dąży do likwidacji suwerenności państw. Dlatego Polska powinna rozważyć kierunek, który umacnia nasz głos w świecie – zaznaczył Kaczyński.

Prezes dodał, że rola Polski w nowej architekturze Zachodu powinna być nie tylko obronna, ale także strategiczna. – Musimy być współtwórcami tego świata, a nie jego biernymi uczestnikami. Polska nie może być półkolonią biurokratów z Brukseli ani politycznych elit Berlina i Paryża – mówił.

„Niech wygra rozsądek, nie arogancja”

Kaczyński, znany ze swojej ironii wobec przeciwników politycznych, zaapelował o merytoryczną debatę.

– Na tych salach uczyńmy jak największy wysiłek, by szukać rozwiązań, a nie kłótni. Obawiajmy się tych, którzy twierdzą, że wszystko wiedzą – takich jak pan Joński, który nie widzi różnicy między prof. Glińskim a premierem Morawieckim. My nie potrzebujemy ludzi wszystkowiedzących, lecz ludzi, którzy mają serce i rozum dla Polski – powiedział, co spotkało się z gromkimi brawami sali.

Konwencja pełna ekspertów i debat

W ciągu dwóch dni konwencji w Katowicach zaplanowano 132 panele tematyczne, obejmujące m.in. bezpieczeństwo, gospodarkę, zdrowie, politykę społeczną, energetykę i kulturę. Wśród prowadzących znaleźli się m.in. Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Paweł Szefernaker, Jerzy Kwaśniewski oraz liczni eksperci i samorządowcy.

– To ma być dyskusja otwarta, dla wszystkich, którzy chcą wnieść coś dobrego dla Polski. Nie dla elit, lecz dla ludzi – to nasz program, nie ich program – podsumował Kaczyński.

Konwencję zakończy w sobotę wieczorem wystąpienie prezesa PiS, które – jak zapowiedzieli organizatorzy – ma przedstawić główne założenia programowe ugrupowania na kolejne lata.