Podczas konferencji prasowej Mariusz Błaszczak, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, ostrzegł, że projekt fuzji – który zakłada zmianę czterech ustaw – doprowadzi do rozproszenia własności w dwóch kluczowych instytucjach finansowych w kraju.

W naszym przekonaniu to jest próba uwłaszczenia się obecnej władzy, ludzi związanych z Donaldem Tuskiem i z koalicją 13 grudnia na majątku państwowym – powiedział polityk. Jak dodał, efekt takiej fuzji może oznaczać utratę kontroli państwa nad strategicznymi aktywami finansowymi, które zostały odzyskane w czasie rządów PiS.

Błaszczak przypomniał, że w 2017 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości doprowadził do „repolonizacji” banku Pekao S.A., przywracając jego udziały Skarbowi Państwa. W jego ocenie planowana przez gabinet Donalda Tuska konsolidacja z PZU przekreśli ten dorobek i ponownie otworzy drogę do prywatyzacji poprzez rozproszenie udziałów.

To wszystko, co stanowiło dorobek naszego rządu, zostanie zaprzepaszczone. Nie można na to pozwolić – podkreślił Błaszczak.

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało, że będzie głosować przeciwko projektowi i rozpocznie kampanię społeczną, mającą na celu zablokowanie planów rządu.

Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości będzie temu przeciwny. Będziemy organizować opinię publiczną, by sprzeciwić się tym działaniom – zapowiedział były minister obrony narodowej.

Według nieoficjalnych informacji, rząd Donalda Tuska argumentuje potrzebę fuzji względami efektywności i synergii pomiędzy instytucjami finansowymi, jednak zdaniem opozycji w rzeczywistości chodzi o „kontrolowany transfer władzy ekonomicznej w ręce środowisk bliskich Platformie Obywatelskiej”.

W dalszej części konferencji Błaszczak skrytykował także działania rządu w kontekście reform sądownictwa i metod politycznych stosowanych wobec urzędników. W jego ocenie, obecna władza posługuje się mechanizmami przypominającymi praktyki autorytarne.

Ta demokracja walcząca pewnie jest zdolna do tego, co robili Niemcy, kiedy Polska była okupowana w czasie II wojny światowej – powiedział.

Jak dodał, współczesne metody nacisku, takie jak areszty wydobywcze czy próby wymuszania zeznań, mają podobny charakter – służą utrwaleniu władzy i zastraszeniu przeciwników politycznych.

Oni posuną się do wszystkiego, żeby tylko utwierdzić swoją władzę – podkreślił.

Eksperci finansowi zwracają uwagę, że planowana konsolidacja PZU i Pekao S.A. byłaby jednym z największych procesów fuzji w historii polskiego rynku finansowego. Krytycy obawiają się jednak, że w praktyce może doprowadzić do rozproszenia kontroli państwa nad strategicznymi instytucjami i zwiększenia wpływu kapitału zagranicznego.