Funkcjonariusze Narodowego biura Antykorupcyjnego Ukrainy i ukraińskiej Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej przeprowadzili przeszukanie w domu szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. O sprawę w czasie dzisiejszej konferencji prasowej w Świnoujściu dziennikarze pytali szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- „To nie jest dobra informacja dla Polski czy Europy zachodniej, dla której granica bezpieczeństwa leży obecnie na linii frontu rosyjsko-ukraińskiego”

- przyznał.

Wicepremier wyraził nadzieję, że „toczona od 4 lat heroiczna obrona Ukrainy nie zostanie zniweczona przez sprawy, które budzą określone emocje - a na pewno te emocje będą podsycane przez wrogie Ukrainie siły”.

- „Oczekujemy wyjaśnień; nasza strategia wsparcia dla Ukrainy jest niezmienna, bo tam jest jest granica naszego bezpieczeństwa, ale nie da się na przykład przystąpić do Unii Europejskiej nie mając transparentności w polityce antykorupcyjnej”

- oświadczył.