W czasie podróży z Libanu do Rzymu red. Anna Giordano z Ard Radio zapytała papieża Leona XIV o jego stosunek do trwającej w Niemczech Drogi Synodalnej. W odpowiedzi ojciec święty przypomniał, że proces synodalny odbywa się w całym Kościele, choć przyznał, że są „pewne wyraźne różnice między tym, jak Synodaler Weg był realizowany w Niemczech, a tym, jak mógłby być lepiej kontynuowany w Kościele powszechnym”.

- „Z jednej strony chciałbym powiedzieć, że jest miejsce na poszanowanie inkulturacji. Fakt, że w jednym miejscu synodalność jest przeżywana w określony sposób, a w innym w inny sposób, nie oznacza, że musi dojść do zerwania lub podziału. Myślę, że naprawdę ważne jest, aby o tym pamiętać”

- powiedział.

Przyznał jednak, że wielu katolików w Niemczech może czuć się zaniepokojonymi kierunkiem, w jakim zmierza niemiecka Droga Synodalna.

- „Jednocześnie obawiam się, że wielu katolików w Niemczech uważa, że niektóre aspekty drogi synodalnej wprowadzanej dotychczas w Niemczech nie odzwierciedlają ich nadziei dotyczących Kościoła ani ich sposobu przeżywania Kościoła”

- podkreślił.

Wskazał na konieczność dialogu i słuchania, by „głos tych, którzy są potężniejsi, nie zagłuszył głosu tych, którzy mogą być bardzo liczni, ale nie mają miejsca, gdzie mogliby mówić i być wysłuchani”.

Biskup Rzymu zwrócił też uwagę na trwające rozmowy pomiędzy niemieckimi biskupami a Kurią Rzymską.

- „Tam również trwa proces mający na celu zapewnienie, aby niemiecka droga synodalna nie odbiegała, że tak powiem, od tego, co należy uznać za drogę Kościoła powszechnego. Jestem pewien, że proces ten będzie kontynuowany. Myślę, że po obu stronach w Niemczech nastąpią pewne korekty, ale mam wielką nadzieję, że wszystko zakończy się pozytywnie”

- stwierdził.