Mariusz Paszko, portal Fronda.pl: Jak wynika z upublicznionych informacji, z amerykańskiego funduszu US AID pieniądze szły w Polsce m.in. dla: Gazety Wyborczej, Krytyki Politycznej, Politico (Anne Appelbaum), OKO.press, TVN-u, czy Polskiej Akcji Humanitarnej. Można z przekąsem powiedzieć, że wpierano samą „elitę demokracji” w naszym kraju. Czy to dobrze, że Amerykanie odcięli ten rurociąg wsparcia?

Marek Jakubiak, poseł Kukiz’15, przewodniczący koła poselskiego Wolni Republikanie, kandydat w wyborach prezydenckich: Panie Redaktorze, bardzo dobrze się dzieje, że wychodzą teraz takie rzeczy i to jest po prostu efekt działania fali Trumpa. Myślę, że coraz więcej takich spraw będzie wychodziło na jaw.

Zawsze mnie zastanawiało, jak to jest, że Washington Post, telewizje amerykańskie i inne media wtórują Donaldowi Tuskowi i środowiskom lewicowym w Polsce. Muszę tu powiedzieć, bo warto chyba w tym przypadku wskazać to jasno, że fala tego całego idiotyzmu zaczęła się w Stanach Zjednoczonych i tam powinna się skończyć.

Czy w związku z tym można powiedzieć, że w ten sposób Amerykanie „dziękują” Niemcom za ich mieszanie się w sprawy Polskie?

Myślę, że nie. Amerykanie zwyczajnie robią porządek z tym, co sami narobili i teraz sprzątają własny bałagan. Cały ten efekt europejskich idiotyzmów, to jest przecież małpowanie Amerykanów. Powszechnie wiadomo, że środowiska lewicowe będące w Europie same nie potrafią niczego wymyślić. One mogą tylko małpować Amerykę. To oburzenie, które jest dzisiaj w Polsce i w całej Europie spowodowane obcięciem funduszy na idiotyzmy - bo tak trzeba by było to nazwać - ma miejsce dzisiaj dlatego, że nagle kończą się środki i teraz zastanawiają się: „ojej, no to jak my mamy wpływać na demokrację w Polsce?” Tłumacząc to na język zrozumiały, zostali pozbawieni pieniędzy na lobbowanie głupoty.

Powiem więc szczerze, że bardzo się z tego cieszę. Został jeszcze Soros.

Przechodząc na nasze podwórko, czy Pana zdaniem prokuratura słusznie już wszczęła śledztwo ws. zamachu stanu w Polsce?

Jest prawda ekranu i prawda - prawda. My teraz mamy do czynienia z prawdą , czyli inaczej mówiąc legalny prokurator wszczął legalne śledztwo wobec ludzi, którzy nie przestrzegają legalnego prawa w legalnej Polsce.

A jak skomentowałby Pan Poseł słowa obecnego marszałka Sejmu Szymona Hołowni, cytuję: „W takim trybie jak pan prokurator Ostrowski przesłuchuje dzisiaj, to ja mogę uznać, że jestem piłkarzem Barcelony i montować drużynę"?

Pan Hołownia jest po prostu takim typem stand-upera. On cały czas kogoś gra. Powiem szczerze, że to jest bardzo przykre, że on nie rozumie tego, co mówi. Wypowiadał się na przykład o „przebierańcach Trybunale Konstytucyjnym”. Gdyby zastosować symetrię do jego wypowiedzi, to należałoby powiedzieć, że on jest nielegalnym marszałkiem Sejmu.

Europoseł Jacek Ozdoba w Parlamencie Europejskim publicznie powiedział, że Adam Bodnar – będący wtedy na sali – uczestniczy w zamachu stanu w Polsce, łamie prawo i grozi mi od 10 lat pozbawienia wolności. Po tych słowach wyłączono mu mikrofon. Następnie Bodnar brylujący przed mediami uciekł, kiedy poseł Ozdoba podszedł do niego. Już po tym wszystkim na serwisie X pojawiły się groźby śmierci pod adresem europosła. O co chodzi?

Widzicie Państwo, kiedy 65-latka powiedziała Owsiakowi „zniknij na zawsze”, to została aresztowana przez policję. A jak śmiercią się grozi posłowi opozycji, to nic się nie dzieje. Jak ukraińska działaczka mówi o podpalaniu sklepów w Polsce, to wszystko jest „w porządku”. Kiedy ktoś z kolei pogrozi Owsiakowi to już jest źle. Gdzie są nasze służby? Gdzie jest symetria działania? Gdzie jest logika w tym wszystkim? Co jest ważne, Państwo Polskie czy Bodnar?

MP: Czy pozbawienie przez rząd Donalda Tuska finansowania Trybunału Konstytucyjnego i nie wybierania nowych sędziów na brakujące etaty, można już określić próbą zamachu stanu?

Oczywiście ilu prawników, ilu profesorów, tyle będzie interpretacji. Natomiast ja uważam, że to co robi ten rząd, wyczerpuje definicję sukcesywnego - krok po kroku - zamachu stanu poprzez deprecjonowanie instytucji Państwa Polskiego.

Czy wprowadzenie wobec Polski procedury nadmiernego deficytu jest na rękę Donaldowi Tuskowi i Niemcom?

Tak, ponieważ jest to jeden z elementów ubezwłasnowolnienia Polski i wrzucania jej pod zarząd Unii Europejskiej.

Oni doskonale wiedzą, że Polacy nie chcą euro. Wiedzą, że Polacy nie chcą konsolidacji z Unią Europejską. Tak więc ubezwłasnowolnienie finansowe, nadmierne zadłużenie Polski spowoduje, że Unia Europejska będzie wszczynała postępowania, aż doprowadzi do tezy, że już złoty jest tak słaby, że nie ma co ratować i trzeba wprowadzić euro, bo inaczej Polska padnie.

Nie należy mieć wątpliwości, że jest to świadome działanie w tym kierunku. Dlatego też musimy jak najszybciej ten rząd Tuska po prostu odwołać.

Czy to jest taki mechanizm jak był po roku 1989, żeby doprowadzać firmy do upadku i potem je prywatyzować?

W Polsce już nie ma co upadać. Mogą upadać tylko małe firmy. Duże firmy, prawie wszystkie są już w rynkach zachodnich. Więc nie o to chodzi.

Dzisiaj chodzi o Polską, a nie o firmę.

To jest tak, że nawet w tej skonsolidowanej Europie będą małe firmy działały, natomiast na zasadach niemieckich. I myślę sobie, że wszystko to prowadzi do takiej konkluzji, że ta cała wojna, którą dzisiaj mamy - propagandowo-gospodarcza z zadłużeniem państwa itd.

- ma na celu, proszę Państwa, anihilację Rzeczypospolitej.

OECD rekomenduje Polsce wprowadzenie podatku katastralnego. Czy to jest jeden z tych elementów zadłużania państwa i Polaków?

To jest następne wyciąganie pieniędzy od Polaków. Podkreślę, że Polacy mają najmniejsze pensje w Europie, a według Niemców jeszcze za duże. Więc trzeba im z kieszeni wyrywać pieniądze, ponieważ w ich optyce Polacy nie mogą mieć majątku, nie mogą mieć bogactwa, nie mogą rządzić we własnym kraju, czyli po prostu – w ich optyce - Polak ma być zwyczajnie niewolnikiem.

I na to nie ma zgody polskich Republikanów.

Uprzejmie dziękuję Panie Pośle za rozmowę.