Politolog Stefan Garsztecki z Uniwersytetu Technicznego w Chemnitz podkreśla, że wynik wyborów nie jest przesądzony. Zwraca uwagę na możliwość przesunięcia głosów w drugiej turze wyborów, zwłaszcza elektoratu Sławomira Mentzena z Konfederacji, który prawdopodobnie poprze Nawrockiego zamiast Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej. Niepewne jest również zachowanie wyborców Szymona Hołowni oraz Magdaleny Biejat, co dodatkowo komplikuje prognozy wyborcze.

Najnowsze sondaże wskazują na spadek poparcia dla głównych kandydatów. Rafał Trzaskowski uzyskuje obecnie 35% poparcia, co oznacza spadek o 2 punkty procentowe, podobnie jak Karol Nawrocki, który notuje 25% poparcia. Tymczasem Sławomir Mentzen zyskuje na popularności, osiągając 16% poparcia, co stanowi wzrost o 2 punkty procentowe.

Analiza "Welt am Sonntag" sugeruje, że ewentualne zwycięstwo Karola Nawrockiego mogłoby doprowadzić do politycznego trzęsienia ziemi w Polsce, podobnego do tego z 2015 roku. Taki rozwój wydarzeń mógłby skutkować paraliżem rządu w polityce wewnętrznej oraz potencjalnym kryzysem koalicji rządzącej, co mogłoby prowadzić do przedterminowych wyborów parlamentarnych.