Informację o rezygnacji sprawującego od niespełna dekady funkcję szefa kanadyjskiego rządu podała agencja AFP.
Lider Liberalnej Partii Kanady (LPC) zadeklarował, że formalnie ustąpi z funkcji, gdy zostanie wybrany jego następca.
W rzeczywistości więc może to potrwać jeszcze nawet kilka miesięcy.
Prace kanadyjskiego parlamentu, który miał wznowić obrady 27 stycznia zostały zawieszone aż do 24 marca.
Premier Trudeau był krytykowany przez Donalda Trumpa, który już 20 stycznia rozpocznie swoją drugą kadencję prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Trudeau jako szef kanadyjskiego rządu m.in. wprowadził regulacje pozwalające na eutanazję osób z problemami psychicznymi, w tym z depresją, a także z powodu problemów finansowych czy bezdomności.
Abortowanie dzieci poczętych premier Trudeau nazywał „fundamentalnym prawem człowieka”, a wspierając tęczową ideologię chciał zakazać terapii konwersyjnej osób LGBT.
Zasłynął również zamrażaniem kont bankowych uczestnikom protestów przeciwko obowiązkowym szczepieniom przeciwko covid-19, a także udziałem w uroczystości uhonorowania ukraińskiego członka nazistowskiej Waffen SS-Galizien, odpowiedzialnej za zbrodnie na Polakach czy Żydach.