„Ujawnienie informacji z tajnych dokumentów teczki osobowej ministra to nie tylko uderzenie w politycznych przeciwników, ale w fundamenty polskiego państwa. Wszyscy wykorzystujący informacje niejawne jako narzędzie gry politycznej odpowiedzą za to! Murem za min. Cenckiewiczem!” - komentował na x.com doniesienia i zapowiedzi Czuchnowskiego Paweł Szefernaker.

Były szef MON Mariusz Błaszczak napisał z kolei:

„Służby specjalne są w stanie kompletnego rozkładu. Państwo nie jest w stanie poradzić sobie z aktami sabotażu, bo ci którzy powinni dbać o nasze bezpieczeństwo, zajęci są atakami na osoby, które premier wziął na celownik. To podważanie zaufania do całego aparatu państwowego i standardy rodem z Białorusi i Rosji”.

Ostatecznie sprawę skomentował również sam szef BBN. We wpisie na x.com czytamy:

„Spokojnie! Posiadać kolejny dowód na to jak tajne służby przekazują dane wrażliwe patologicznym nienawistnikom - to jest spory uzysk”.

Dalej stwierdził:

„Pamiętajcie, pójdziecie do lekarza, wykupicie receptę i nie daj Bóg macie konserwatywne poglądy - opiszą to w gazecie!”.

Na koniec podsumował:

„I dlatego dobry wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest dla nich takim ciosem! Stąd nienawiść i taka walka. Ale prawda zwycięży”.