19 czerwca Trybunał Konstytucyjny ukarał karą porządkową w wysokości 3 tys. zł posła Pawła Śliza po tym, jak opuścił on rozprawę stwierdzając, że jego „dalsza obecność legitymowałaby coś, z czym się fundamentalnie nie zgadza jako przedstawiciel Sejmu, poseł i obywatel”. Dziś do sprawy wrócił marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który poinformował o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez sędzię Krystynę Pawłowicz, która jako przewodnicząca składu orzekającego ogłosiła postanowienie o nałożeniu kary. Lider Polski 2050 przekonuje, że sędzia złamała prawo, nakładając karę na posła chronionego immunitetem. Do sprawy w szerokim oświadczeniu odniosło się już biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego, o czym więcej TUTAJ.
Wieczorem portal wPolityce.pl opublikował również oświadczenie samej sędzi Pawłowicz.
- „Zgodnie z dyspozycją art. 105 ust. 1 Konstytucji RP poseł chroniony jest immunitetem tylko w zakresie swej działalności wchodzącej w zakres sprawowania mandatu poselskiego. Powyższe nie chroni jednakże posła przed nałożeniem na niego kary porządkowej. Udział przedstawiciela Sejmu w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym nie wynika z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ale z ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed TK. Poseł biorący udział w postępowaniu przed Trybunałem nie wykonuje mandatu poselskiego, ale jest pełnomocnikiem uczestnika postępowania (Sejmu), za co bierze odrębne, wysokie wynagrodzenie”
- wyjaśniła.
Dalej zwróciła uwagę, że marszałek Sejmu „najwyraźniej nie odróżnia postępowania mandatowego od kar porządkowych”.
- „Kara porządkowa nie jest elementem odpowiedzialności karnej. Przykładem jest Regulamin Sejmu, który stanowi podstawę do wymierzenia posłom kar porządkowych”
- wskazała.
Przypomniała, że taką karę nałożył na przykład w styczniu 2021 roku na marszałek Sejmu Elżbietę Witek prezes NIK za niestawiennictwo w postępowaniu.
- „Zgodnie z obecnie prezentowanymi przez Pana Marszałka Hołownię poglądami, powinien on powiadomić Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstw również przez Prezydia wszystkich sejmowych komisji specjalnych, działających obecnie w Sejmie i ich przewodniczących, które nakładały finansowe kary porządkowe na wzywanych przed komisje posłów objętych przecież także immunitetem poselskim – za niestawiennictwo”
- zauważyła.
- „Warto przypomnieć Panu Marszałkowi Sz. Hołowni, że zgodnie z Konstytucją RP orzeczenia, tj. wyroki i postanowienia, Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Nie służy od nich odwołanie, zażalenie ani inne środki prawne. Zemsta zaś Marszałka Sejmu Sz. Hołowni wobec sędziego TK za nałożenie kary porządkowej na opłacanego pełnomocnika Sejmu (równocześnie posła) świadczy o braku kultury prawnej i wiedzy prawniczej Pana Marszałka i jego prawnego otoczenia”
- dodała.