W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej poseł Sawicki stwierdził, że rząd powinien wyciągnąć rękę do prezydenta elekta, uzgadniając z nim kwestie, w których możliwa jest współpraca. Polityk PSL jest jednak przekonany, że porozumienia nie jest w stanie osiągnąć przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- „W mojej ocenie premier Tusk w czasie kampanii, a szczególnie po tym ostatnim wystąpieniu w Polsacie, zamknął sobie drogę do rozmowy z prezydentem Nawrockim”
- stwierdził.
Dodał, że jego zdaniem „premier Władysław Kosiniak-Kamysz z pewnością łatwiej dogada się z prezydentem elektem”.
Pytany o przetrwanie rządu do końca kadencji, Sawicki ocenił, że „jeśli ma tylko przetrwać, to taki rząd Polakom i Polsce nie jest potrzebny”. Podkreślił, że Polska potrzebuje rządu, „który będzie decydował, rozwiązywał problemy, wykorzystywał środki unijne, że będzie to rząd nie przetrwania, a rząd aktywny”. Pytany, czy dotychczas tak nie było, parlamentarzysta wskazał na poniedziałkowe wystąpienie premiera.
- „W trzyminutowym orędziu dokonał samooceny. Ja już jej nie muszę poprawiać, po panu premierze nie trzeba nic poprawiać w tej sprawie”
- powiedział.