Nie milkną echa po wczorajszej debacie na temat weta prezydenta do ustawy o kryptowalutach. Jednym z jej głównych bohaterów okazał się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek, który w czasie jawnej części posiedzenia cytował słowa wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka, wypowiedziane w czasie części niejawnej. W kierunku szefa resortu sprawiedliwości płyną jednak oskarżenia dotyczące nie tylko potencjalnego ujawnienia tajemnicy.
W czasie debaty głos zabrał szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki, który niezwykle celnie podsumował postawę premiera Donalda Tuska. W odpowiedzi minister Żurek postanowił… odnieść się do kariery żony współpracownika prezydenta.
- „Pan jest prawnikiem, pańska żona również, w służbie państwa, więc ma pan świadomość, ile spraw toczy się w prokuraturze”
- wypalił.
Na wystąpienie ministra zareagował mec. Bartosz Lewandowski, w ocenie którego sprawą powinna zająć się Komisja Monitoringowa Rady Europy.
- „Treść tej wypowiedzi powinna natychmiast trafić do Komisji Monitoringowej Rady Europy. Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny będący przełożonym wszystkich prokuratorów w Polsce de facto grozi Szefowi Kancelarii Prezydenta Zbigniewowi Boguckiemu w związku z jego stanowiskiem w trakcie prac Sejmu”
- napisał prawnik.
- „Co teraz zrobi Waldemar Żurek? Karna delegacja do Zakopanego czy dyscyplinarka?”
- dodał.
