Najpierw na zapowiedź Trumpa zareagowała polska ambasada w Waszyngtonie zachęcając Polaków do powrotu do Polski.
Teraz natomiast głos w tej sprawie postanowił zabrać również premier Donald Tusk.
„Zwróciłem się do ministra spraw zagranicznych, by przygotować nasze placówki dyplomatyczne, konsulaty w USA, by były przygotowane na podjęcie działań w sprawie Polaków, którzy przebywają na tym terenie z różnym statusem i różnym poziomem legalności” – oznajmił Tusk przed dzisiejszym posiedzeniem swojego rządu.
Lider Platformy Obywatelskiej stwierdził, że nowa administracja USA „nie poinformowała o szczegółach operacji, w związku z tym nie wiadomo, czy może być dotkliwa dla obywateli polskich, którzy przebywają na terenie USA”.
„Nasze placówki w USA będą docierały z informacjami do wszystkich polskich obywateli zaniepokojonych nową sytuacją” – obiecywał Donald Tusk i dodał, że „wszystkich Polaków wracających do ojczyzny, powitamy z otwartymi rękami”.