Ogień pojawił się w rozdzielni elektrycznej na pierwszym piętrze. Jak ustalili strażacy, zapaliły się kable, co wywołało intensywne zadymienie i konieczność szybkiej ewakuacji. Błyskawicznie podjęta decyzja pozwoliła bezpiecznie wyprowadzić około 200 osób, które przebywały w budynku.

Na miejscu pracowało blisko 30 strażaków, a działania koordynowała również miejska grupa operacyjna. Pożar udało się opanować, zanim ogień rozprzestrzenił się na kolejne pomieszczenia.

Kpt. Paweł Baran z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie pochwalił zarówno pracowników UW, jak i sam przebieg akcji:

Jeden z pracowników natychmiast zauważył niepokojące sygnały i wezwał straż pożarną. To w dużej mierze dzięki temu pożar był szybko zlokalizowany. Pomieszczenie rozdzielni było zamknięte, co utrudniło rozprzestrzenianie się ognia”.

Służby badają dokładne przyczyny zapalenia się instalacji elektrycznej. Budynek pozostaje czasowo wyłączony z użytkowania do czasu wykonania przeglądów technicznych i usunięcia skutków pożaru.