Wniosek o wotum zaufania dla rządu jest odpowiedzią premiera Donalda Tuska na rezultat wyborów prezydenckich, w których zwyciężył popierany przez PiS, obywatelski kandydat Karol Nawrocki. Sejm ma zająć się wnioskiem w przyszłym tygodniu. O postawę, którą przyjmą posłowie Razem, PAP zapytała Adriana Zandberga.

- „Nie weszliśmy do rządu, ponieważ nie było zgody Platformy Obywatelskiej i jej koalicjantów na kluczowe dla nas warunki: 8 proc. PKB na publiczną ochronę zdrowia, podniesienie nakładów na badania, naukę i rozwój do 3 proc. PKB, ani na duży publiczny program mieszkaniowy”

- przypomniał wskazując, że za wotum zaufania głosują partie tworzące koalicję rządową.

- „Jesteśmy partią opozycyjną, więc oczywiście wotum nie poprzemy”

- oświadczył.

Zaznaczył jednak, że mało prawdopodobny jest scenariusz, w którym wniosek o wotum zaufania zostałby odrzucony.  

Zandberg stwierdził też, że „pełną odpowiedzialność za porażkę Trzaskowskiego ponosi Tusk”. Zwrócił uwagę, iż rząd Donalda Tuska zdążył już rozczarować ogromną grupę swoich wyborców.