Sztab Rafała Trzaskowskiego odmówił udziału kandydata KO w debacie prezydenckiej w Końskich. Ma tu się odbyć debata organizowana przez TVP w nowatorskiej formie w formule Town Hall Debate. Nowość tej debaty – na wzór debat w USA - to otwarte pytania od zwykłych obywateli, z których każdy może zadać pytanie kandydatowi ubiegającemu się o urząd prezydenta RP.

Debata odbędzie się w Końskich, co jest nawiązaniem do słów byłego lidera PO Grzegorza Schetyny, który powiedział, że „wybory wygrywa się w Końskich, a nie w Wilanowie”.

W Kwadransie Politycznym TVP wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha tak się odniósł do rezygnacji Trzaskowskiego z udziału w debacie w Końskich:

- Rafał Trzaskowski unika debaty z prezydentem, To sytuacja oczywista. Wczoraj mieliśmy komunikat ze sztabu Trzaskowskiego, że nie stawi się na debacie w Końskich. Gdyby podjął to wyzwanie, to mielibyśmy dziś wieczorem ważną debatę z udziałem dwóch kandydatów na urząd prezydenta RP

Dodał też:

- Atutem prezydenta Andrzeja Dudy jest swoboda rozmowy, a kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski unika debaty, czuje się niezręcznie w bezpośrednim kontakcie z ludźmi 

Jeśli chodzi o coś, co sztab Trzaskowskiego określa jako „Arena prezydnecka” Mucha stwierdził, że jest „happening polityczny, który ma ratować twarz Rafała Trzaskowskiego”.

Zdaniem Muchy kontrkandydat Andrzeja Dudy, który nie bałby się Polaków, nie bałby się otwartej dyskusji, przyjąłby wyzwanie w Końskich i nie stawiałby warunków nie do spełnienia co do miejsca i mediów.

 

mp/tvp info