Ustawa przewiduje m.in. tworzenie przez wojewodów tzw. stref ochronnych dla inwestycji o znaczeniu strategicznym. Te strefy mogłyby obejmować także tereny należące do ogrodów działkowych. Dotychczasowe zapisy zakładały jedynie rekompensaty amortyzacyjne, czyli obejmujące podstawową wartość infrastruktury, co oznaczałoby pominięcie kosztów nasadzeń, altan, urządzeń czy obiektów użytkowanych przez działkowców nierzadko od dziesięcioleci.

„To sytuacja niedopuszczalna. Nasze prawa muszą być respektowane – żądamy pełnych rekompensat oraz możliwości odtworzenia ogrodu działkowego w nowym miejscu” – czytamy w oficjalnym stanowisku PZD.

W odpowiedzi na naciski społeczne i działania organizacji działkowców, Koalicja Obywatelska zgłosiła poprawkę w ostatnim dniu prac sejmowych nad ustawą. W jej treści znalazł się zapis mówiący, że „przepisów ustawy nie stosuje się do nieruchomości stanowiących rodzinne ogrody działkowe (...) objętych decyzją o zezwoleniu na realizację strategicznej inwestycji w zakresie potrzeb obronności państwa”.

Z pozoru to dobra wiadomość – poprawka ma chronić ROD przed uproszczonymi procedurami wywłaszczenia. Niemniej jednak, jak podkreśla PZD, nowelizacja może nie być wystarczająco precyzyjna. Działkowcy obawiają się, że sformułowanie nie wyklucza przejęcia gruntów, a jedynie odnosi się do zastosowania przepisów ustawy o ROD przy określaniu odszkodowań i likwidacji ogrodów.

„Pomimo jednoznacznych intencji, jakie wyrażono w uzasadnieniu poprawki, konieczne może być jej doprecyzowanie, by nie dochodziło do nadużyć i niekorzystnych interpretacji w praktyce” – alarmuje związek.