Premier Armenii Nikol Paszynian poinformował, że postsowiecka Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym wyśle do Kazachstanu "siły pokojowe". Siły "pokojowe" mają na celu ustabilizowanie sytuacji w kraju po masowych protestach w związku z podwyżkami cen gazu.
Paszynian poinformował, że wysłanie odbędzie się na prośbę prezydenta Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa "wobec zagrożenia bezpieczeństwa narodowego i suwerenności republiki Kazachstanu spowodowanych, między innymi, przez ingerencję zewnętrzną".
Tokajew wcześniej apelował już o taką pomoc. W skład OUBZ wchodzą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan.
Rosyjska agencja informacyjna Sputnik poinformowała, że do Kazachstanu zostali już wysłani rosyjscy spadochroniarze, a także żołnierze z Białorusi, Tadżykistanu, Armenii i Kirgistanu. Ich celem będzie "ochrona obiektów rządowych i wojskowych" oraz "wsparcie sił porządkowych".
W całym kraju trwają ogromne protesty wywołane dużymi podwyżkami cen gazu i paliwa. Do protestujących przyłączają się siły bezpieczeństwa Kazachstanu, wysłane do tłumienia demonstracji. Demonstranci domagają się m. in. wycofania się z życia politycznego byłego wieloletniego przywódcy Kazachskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej, a następnie prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa. Nazarbajew oficjalnie zrzekł się władzy, jednak w dalszym ciągu rządzi krajem "z tylnego siedzenia".
Kazakistan ji ber alozîya li welêt banga alîkarîyê li RPEByê kir https://t.co/xpDscBUPrA #Казахстане #Алматы #Kazakhstan #Almaty #мангистауской pic.twitter.com/5o9AqXfeQN
— ÎLKHA (@ilkhakurdi) January 6, 2022
Ostre strzelanie w #Almaty😯
— Duke (@boksinf) January 6, 2022
Spływają informacje o wojskach Rosji i Białorusi w #Kazachstan, ciekawe kto strzela do protestujących🤔#Kazachstan #Kazakhstan #Казахстан pic.twitter.com/8qsxn8iOhY
Siloviks in Almaty. #KazakhstanProtests #Kazakhstan pic.twitter.com/uESNKWa5zq
— Fuad Alakbarov (@DrAlakbarov) January 6, 2022
Zamieszki mają obecnie bardzo brutalny charakter. Poza ofiarami cywilnymi, w trakcie zamieszek zginęło 12 funkcjonariuszy kazachskich sił bezpieczeństwa, a ponad 300 zostało rannych. Jak donoszą kazachskie media, znaleziono zdekapitowane zwłoki jednego z funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
jkg/biełsat