Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak i poseł Waldemar Buda wystąpili dziś na konferencji prasowej, w czasie której zaprezentowali inicjatywę ustawodawczą mającą powstrzymać podwyżki cen energii i gazu, które w związku z decyzjami rządu Donalda Tuska czekają Polaków od 1 lipca.
- „Już od 1 lipca, jeżeli nic się nie zmieni, czeka Polaków drenaż kieszeni w postaci gigantycznych podwyżek cen energii, cen gazu, cen wody, ścieków. Jeżeli do tego dodamy jeszcze podwyżkę od 1 kwietnia cen żywności, no i wciąż wysokie ceny paliw, to wtedy mamy do czynienia z drastycznym procesem uderzenia w podstawy bytowania polskich rodzin”
- podkreślił Mariusz Błaszczak.
- „Żeby temu zapobiec, KP PiS złożył projekt ustawy zamrażającej ceny energii. To jest dokładnie takie samo rozwiązanie, które zastosowaliśmy, kiedy to my rządziliśmy”
- powiedział.
Projekt PiS przepadł jednak w zamrażarce marszałka Hołowni. Dlatego też, by zatrzymać podwyżki, PiS przygotował inicjatywę ustawodawczą. Powołany został komitet „Stop podwyżkom od lipca”.
- „To będzie obywatelski projekt. Jesteśmy o tym przekonani, że setki tysięcy Polaków złożą pod nim swoje podpisy”
- stwierdził szef klubu PiS.
Poseł Waldemar Buda zapewnił, że PiS skorzysta z wszelkich możliwych środków, aby zablokować podwyżki energii i gazu.
- „Będziemy w każdej gminie, będziemy w każdej miejscowości przez najbliższe tygodnie zbierali podpisy. I apelujemy z tego miejsca, kiedy będziemy mieli już zarejestrowaną inicjatywę, prosimy o podpis każdej osoby”
- zachęcał były szef MRiT.