- „Moja głodówka jest wyrazem głębokiego sprzeciwu wobec niesprawiedliwego traktowania ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch Pań urzędniczek: Karoliny i Urszuli. Wszyscy oni, od marca br. przetrzymywani są w areszcie na podstawie absurdalnych zarzutów, mimo że wciąż obowiązuje w Polsce zasada domniemania niewinności. Moje oburzenie budzą zarówno metody stosowane wobec wymienionych wyżej w czasie zatrzymania i doprowadzenia do aresztu, jak użyte wobec nich środki przymusu bezpośredniego, kompletnie nieadekwatne do postawionych im zarzutów”
- napisał działacz antykomunistycznej opozycji w PRL.
- „Nie mogę zgodzić się na skandaliczne działania władz wobec osadzonych, które przypominają najgorsze czasy komunistycznego reżimu. Jak pokazują wydarzenia ostatnich dni, w ramach funkcjonującego dziś w Polsce prawa, mamy do czynienia z regułą, że są równi i równiejsi. Chciałbym wyrazić swoim protestem niezgodę na łamanie praw człowieka przez organa państwowe, których zadaniem jest zapewniać obywatelom bezpieczeństwo i sprawiedliwość”
- dodał.
Podkreślił, że swoim protestem chce „obudzić sumienia ludzi, którzy stoją za tymi haniebnymi działaniami”.