Elon Musk za sprawą wypowiedzenia wojny cenzurze w mediach społecznościowych i udzielonego Ukrainie wsparcia jest postrzegany jako wróg globalistycznych elit. Czy to jednak rzeczywiście orędownik antyglobalizmu? Na łamach portalu Voice of the Family prof. Roberto de Mattei przypomina, że Musk nie jest ani konserwatystą, ani antyglobalistą. Jest anarchistą, wyznawcą kosmizmu ewolucyjnego i samotranscendencji ludzkiej natury. Włoski historyk wyjaśnia, że Musk globalizmowi przeciwstawia „fałszywą antyglobalistyczną alternatywę nowego chaosu – procesu o różnej dynamice, zbieżnego w walce z jednym wrogiem: Kościołem i tym, co przetrwało z chrześcijańskiego Zachodu”.
Wywodzący się z Rosji kosmizm, który wyznaje Elon Musk, to panteistyczny system filozoficzny zakładający samozbawienie się ludzkości. Od transhumanizmu różni go jedynie wizja polityczna – wyjaśnia prof. de Mattei. Jedna z tych koncepcji zakłada globalistyczny Nowy Porządek Świata, a druga anarchistyczny Nowy Nieporządek Świata. Jedna i druga ma zostać zrealizowana na drodze walki z Kościołem i Bogiem.