Policjanci z Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji, Komendy Powiatowej Policji w Otwocku i Komendy Stołecznej Policji uderzyli wspólnie w przestępczość narkotykową. Połączone siły pozwoliły ustalić osoby zaangażowane w produkcję substancji psychotropowych oraz zlokalizować miejsce w powiecie białobrzeskim, gdzie są produkowane narkotyki. Z ustaleń śledczych wynika, że wytwarzane narkotyki trafiały nie tylko na ulice Otwocka, ale również na teren województwa mazowieckiego oraz podkarpackiego. Akcję zaplanowano i przeprowadzono tak, by mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, podczas produkcji narkotyków.
Policjanci podczas szturmu na laboratorium narkotyków zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 44 oraz 45 lat.
Na miejscu funkcjonariusze ujawnili pomieszczenia zaadaptowane na laboratorium do produkcji narkotyków, wyposażone w mieszalnię z reaktorem, miejsca do przechowywania prekursorów oraz suszarnie, w której krystalizował się produkt. Policjanci zabezpieczyli 204 kg klefedronu oraz liczne prekursory do produkcji narkotyków. Taka ilość narkotyków mogła posłużyć do odurzenia ponad 500 000 osób. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków szacowana jest na 8 mln PLN.
Policjanci korzystali również ze wsparcia Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji, którzy dokonali analizy składu chemicznego zabezpieczonych substancji.
Podczas przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanych policjanci ujawnili również amfetaminę należącą do 45- latka.
Po zgromadzeniu materiału dowodowego w prowadzonym śledztwie, mężczyźni w Prokuraturze Rejonowej w Otwocku usłyszeli zarzuty usiłowania wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, wytwarzania wbrew przepisom ustawy o narkomani znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci 4-CMC (klefedron) oraz posiadania przyrządów służących do produkcji substancji psychotropowych. Dodatkowo 45-latek usłyszał zarzuty posiadania amfetaminy. Grozi im kara do 20 lat pozbawienia wolności.
Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował podejrzanych na trzy miesiące.