Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu informacje dot. przedstawienia byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz byłym ministrom Mariuszowi Błaszczakowi i Krzysztofowi Ardanowskiemu zarzutów związanych z zajmowanymi przez nich stanowiskami w rządzie. Ma to być pierwszy krok w kierunku postawienia trzech polityków przed Trybunałem Stanu. Do działań ministra Żurka odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych sam Mateusz Morawiecki.

- „D. Tusk serwuje nam Żurek z dodatkiem dodając do wydumanych zarzutów prokuratorskich groźbę postawienia przed Trybunałem Stanu”

- rozpoczął swój wpis wiceprezes PiS i przewodniczący EKR.

Ocenił, że działania te są próbą odwrócenia uwagi Polaków od kryzysu w ochronie zdrowia czy zbliżających się podwyżek cen prądu.

- „Atak na mnie i Mariusza Błaszczaka to nie rozliczenia, tylko bezczelna próba przekierowania uwagi Polaków na coś innego niż gigantyczna dziura w ochronie zdrowia i planowane podwyżki cen prądu”

- podkreślił.

- „Tą polityczną zupą nikt się nie naje”

- podsumował.