W czwartek, Janusz Palikot oraz jego współpracownicy Przemysław B. i Zbigniew B. zostali zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Po przewiezieniu do prokuratury we Wrocławiu usłyszeli zarzuty oszustwa. Z kolei wobec Przemysława B. i Zbigniewa B. zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, takie jak dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

Pełnomocnik Palikota, mec. Jacek Dubois, wyraził swoje rozczarowanie decyzją prokuratury o wnioskowaniu o areszt. Zwrócił uwagę na fakt, że Palikot współpracuje z organami ścigania, złożył obszerne zeznania i nie ma ryzyka mataczenia, ponieważ wszystkie dowody są już zabezpieczone.

Prokuratorzy wskazują, że oszustwa, za które odpowiada Palikot, są związane z emisją akcji serii B przez spółki należące do Grupy Kapitałowej oraz organizowanymi kampaniami pożyczkowymi. Łączna kwota szkód wyrządzonych przez oszustwa szacowana jest na 70 milionów złotych. Prokuratura podkreśla, że pokrzywdzonych zostało ponad pięć tysięcy osób.