Trump, znany z bliskich relacji z Polską, w wywiadzie dla stacji Republika podkreślił swoje pozytywne nastawienie wobec Polaków, mówiąc: „Kocham Polaków. Mam nadzieję, że zagłosują na mnie, bo druga strona nie lubi Polaków”. Słowa te zdają się znajdować odzwierciedlenie w sondażach, gdzie Polonia coraz częściej stawia na Trumpa, dając mu prowadzenie w takich stanach jak Pensylwania czy Arizona.

O ile rywalizacja jest zacięta, to Trump odmówił udziału w kolejnej debacie z Harris, twierdząc, że "nie różni się ona niczym od Joe Bidena". Tym samym skupia się na finalnej fazie kampanii, licząc na mobilizację swojego elektoratu, w tym Polonii, która może odegrać kluczową rolę w decydujących stanach.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.