„Wszyscy wiemy, że to ściema wyborcza” – napisał w mediach społecznościowych były minister resortu edukacji i nauki.

Przemysław Czarnek przypomniał, że niedawno sam premier Donald Tusk „z rozbrajającą szczerością przyznał przy okazji tego tematu, że sprawy światopoglądowe im szkodzą w KAMPANII WYBORCZEJ”.

„Zatem wszystko jasne: 1. Do maja udawanie, że ta ich demoralizująca edukacja seksualna będzie nieobowiązkowa (co i tak jest skandalem) 2. Po wyborach prezydenckich będą udawali, że wcale tego nie mówili (jak Tusk o Trumpie)” – stwierdził prof. Czarnek.

„Oni są jak notoryczni kłamcy - już sami wierzą w swoje kłamstwa i się w nich gubią. Ale Naród Polski jest mądry” – skonstatował polityk PiS.