Posłowi afiszującej się wszem i wobec ze swym rzekomym szacunkiem do kobiet Trzeciej Drogi, najwyraźniej nie spodobało się zdjęcie Zajączkowskiej-Hernik zamieszczone na jej wyborczym banerze.

Większość kandydujących eksponuje głowę bo chce pracować głową i tego oczekują wyborcy. Ale nie wszyscy” – napisał na swym profilu w social mediach poseł od Szymona Hołowni, któremu najwyraźniej nie spodobało się, że polityk Konfederacji miała czelność zaprezentować na plakacie wyborczym nie tylko głowę.

Sama Ewa Zajączkowska-Hernik, żenujący wpis posła Polski 2050 skomentowała krótko, zwracając się do marszałka Sejmu: „Panie Hołownia wstyd mieć takich ludzi u siebie”.

„Tak wygląda w rzeczywistości szacunek do kobiet u posłów Hołowni. Swoje koleżanki też tak traktujecie?” – stwierdziła z kolei posłanka PiS Anita Czerwińska.

Wpis Ćwika skrytykował nawet poseł Koalicji 13 grudnia z PO - Roman Giertych, radząc posłowi Trzeciej Drogi usunięcie wpisu.

Poseł Ćwik ostatecznie tak też uczynił, przepraszając Ewę Zajączkowską-Hernik oraz przyznając, że popełnił „błąd, co potwierdzają komentarze w sieci”.

Jednocześnie zapowiedział również, że więcej banerów wyborczych komentować nie będzie.

Nie będzie łatwo, ale jakoś będziemy musieli z tym żyć, panie Ćwik.