„Rosja jest dzisiaj największym zagrożeniem nie tylko Polski, ale i całej Europy. O poważnym ryzyku związanym z działaniami Federacji Rosyjskiej przestrzegamy od dawna” – przekonywał prezydent Duda.

Prezydent dodał, że gdyby zagrożenie ze strony Rosji nie było realne, Polska nie wydawałaby na obronność aż 4 proc. PKB.

„Widzimy, że prowadząc wojnę ofensywną przeciwko Ukrainie, Rosja przeszła na gospodarkę wojenną, prowadzi działania prowokacyjne względem państw NATO i narusza kolejne traktaty” – mówił Andrzej Duda.

Polski prezydent zwrócił też uwagę na fakt, że Rosja ponadto „uzbraja okręg królewiecki”, a także „relokuje broń nuklearną na terytorium Białorusi”, prowadząc ewidentnie „politykę eskalacyjną”.

„Jeśli Putin zrealizowałby swoje cele na Ukrainie, to Polska i kraje Bałtyckie stanęłyby w obliczu realnego zagrożenia” – przestrzegł prezydent Andrzej Duda.