Doradca Prezydenta RP we wpisie na x.com zauważa:

„Ciekawy, ale ważny, niuans językowy. Rzecznik Ministra Koordynatora informuje o przesłaniu do Prokuratury «wniosków ws. podejrzeń nieprawidłowości»”.

Dalej pyta:

„Czy to oznacza, że CBA nie zdecydowało się na złożenie zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa? Czyli audyt nie przyniósł żadnych realnych dowodów na przestępstwa, a obecnie ocenę zostawiono pogrążonej w chaosie prokuraturze?”.

Stwierdził, że można założyć, że komunikat to dowód porażki działań mających na celu znalezienie czegoś:

„Skoro audyt dotyczył m. in. użycia Pegazusa, realne nieprawidłowości byłyby pompowane jako ważny news, gdyby było na czym go oprzeć. A zdaje się nie ma na czym”.

Żaryn zauważa też, że komunikacja rzecznika dot. audytu w CBA i ABW wygląda:

„[…] jak ostateczna kompromitacja opowieści polityków Platformy Obywatelskiej ws. rzekomych nieprawidłowości w służbach w poprzednich latach”.

Na koniec podsumował:

„Kolejny dowód, że Polaków robiono w trąbę…”.