Polaske ściągnął krzyżyk, który nosił na szyi, i uniósł go do góry w kierunku Harris. Jak twierdzi, kandydatka Demokratów odwzajemniła to „diabelskim uśmieszkiem”. Obaj studenci zawołali: „Chrystus jest królem!” oraz „Jezus jest Panem!” Spotkało się to z nieprzychylną reakcją zgromadzonych. Jak relacjonuje Beth w rozmowie z Fox News: „Zostałem popchnięty przez starszą kobietę. Byliśmy zakrzykiwaniu, przeklinano nas, szydzono z nas”. Dodał, że to samo spotkało samego Jezusa, a także Jego uczniów, więc odebrał to jako coś naturalnego.
Harris usłyszawszy ich wołanie, odpowiedziała: „Och, jesteście na złym wiecu”. Gdy obecni wiwatowali i głośno szydzili z chrześcijańskich studentów po tych słowach, Harris dodała: „Myślę, że mieliście zamiar pójść na ten mniejszy niedaleko stąd na tej samej ulicy”. Tłum zareagował śmiechem, a kandydatka Demokratów lekceważąco machnęła ręką.
Jako pierwsza informację o incydencie z nagraniem podała w mediach społecznościowych Jennifer McKinney, która była tam osobiście. Porównała wiece Trumpa i Harris. Zauważyła, że na wiecu kandydata Republikanów było ok. 7.000 osób, a na kandydatki Demokratów ok. 2.500. Jednocześnie wyraziła rozczarowanie faktem, że najgłośniejszy aplauz zgromadzonych zebrała proaborcyjna wypowiedź Harris. Jej nagranie wideo zyskało ponad 42 miliony odsłon.
Beth uważa, że wydarzenie „dowodzi, jaką osobą jest Kamala i jakimi będzie typem lidera”. Jego zdaniem „alienuje [ona] ponad 50 proc. ludności USA, która jest chrześcijańska”. Zwrócił on też uwagę na fakt, że Harris nie pojawiła się na Al Smith Memorial Dinner – kolacji organizowanej co roku przez Alfred E. Smith Memorial Foundation, która służy zebraniu funduszy na cele charytatywne dla ubogich dzieci.
Do tej pory do takiej sytuacji, że kandydat na prezydenta nie pojawił się na tej uroczystej kolacji, doszło tylko raz: w 1984 r. Był to Walter Mondale, również kandydat Demokratów. Donald Trump nieobecność Harris uznał za „ogromny brak szacunku”. Interesującym faktem jest to, że Mondale przegrał wybory we wszystkich stanach z wyjątkiem jednego.
Beth zachęcił młodych Amerykanów, by pomyśleli o przyszłości ich kraju i dokonali „inteligentnego wyboru” prezydenta. Zwracając uwagę na różne problemy ekonomiczne, zauważył, że przyszłość z Kamalą Harris, to „przyszłość pozbawiona zasad moralnych. Przyszłość, w której ludzie są narażeni codziennie na zło”.