Siewiera przypomniał, że Ukraina znalazła się w dramatycznej sytuacji w ubiegłym roku, kiedy to „w Kongresie zablokowano wsparcie dla Ukrainy”.
„Energetyka miała 17% wydajności w środku zimy, a amunicji 155 i obrony przeciwlotniczej nie było wcale. Istniało wielkie ryzyko przełamania frontu. Wówczas należało się liczyć z czarnym, 3-letnim scenariuszem, o czym mówił Biały Dom, NSC i ostrzegało BBN” – napisał w mediach społecznościowych Jacek Siewiera.
„Dziś Ukraina dostała finansowanie i utrzymała obronę. Choć Rosja czyni postępy to jednak Ukraina trwa i dysponuje środkami bojowymi” – podkreślił szef BBN.
„Bijmy na alarm gdy jest to na prawdę konieczne. Do tego czasu przede wszystkim wykonajmy rzetelną, nudną pracę nad nową architekturą armii” – zaapelował Jacek Siewiera.