List szwedzkiego posła opublikował w mediach społecznościowych pełnomocnik posła Marcina Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski. To właśnie zatrzymanie chronionego immunitetem członka delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy jest jednym z powodów, dla których Markus Wiechel domaga się interwencji od szefa dyplomacji swojego kraju.

- „Od ostatniej zmiany władzy w Polsce zaszło wiele zmian i nie wszystkie są pozytywne. Premier Donald Tusk pogwałcił ponoć kilka zasad demokracji, a tym samym także ustalony podział władzy w Polsce. Na szczególną uwagę w tej sprawie zasługuje, oprócz pozbawienia wolności parlamentarzystów zasiadających w opozycji, także przejmowanie mediów publicznych, ale także ingerencja polityczna, którą widzieliśmy w różnych sprawach o korupcję”

- pisze szwedzki parlamentarzysta.

Polityk wyraża swoje zaniepokojenie faktem, że „duża część społeczności międzynarodowej zdecydowała się zignorować głosy podnoszące wspomnianą sytuację w Polsce”, w tym stanowisko przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

- „Próbę nowego rządu osłabiania partii opozycji różnymi metodami można postrzegać jako systematyczną próbę osłabienia istniejących gwarancji demokracji. Są to działania sprzeczne z prawem krajowym i polską konstytucją, a także międzynarodowymi standardami prawnymi”

- podkreśla Markus Wiechel.