Szef resortu spraw zagranicznych David Cameron podkreślił, że jest możliwość wykorzystania tego:

[…] jako czegoś w rodzaju pożyczki konsorcjalnej lub obligacji, które faktycznie wykorzystują zamrożone rosyjskie aktywa jako zabezpieczenie, aby zapewnić Ukraińcom te pieniądze, wiedząc, że je spłacimy, gdy Rosja zapłaci reparacje”.

W tej kwestii – mówił brytyjski minister – Wielkiej Brytanii zależy na osiągnięciu maksymalnej jedności G8 oraz Unii Europejskiej. W razie jej braku – Wielka Brytania pójdzie do przodu z sojusznikami, którzy są gotowi podjąć wspomniane działania – powiedział.

Pieniądze te mają posłużyć jako gwarancja wypłaty odszkodowań. David Cameron dodał, że nie wierzy aby taki plan mógł podważyć reputację londyńskiego City. Taka pomoc ze strony Wielkiej Brytanii może stanowić dla Ukrainy nieocenione wsparcie w obliczu możliwego dalszego blokowania przez amerykański kongres środków dla niej. Wiele krajów UE ma jednak obawy (szczególnie Niemcy i Francja), że może to się wiązać z odwetem Rosji wobec aktywów europejskich.