W połowie listopada Scholz przeprowadził rozmowę telefoniczną z Putinem, wywołując szerokie oburzenie wśród sojuszników Ukrainy. Teraz niemiecki kanclerz ma pójść o krok dalej i spotkać się z Putinem osobiście.

- „Coraz więcej wskazuje na to, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz uda się do Moskwy bądź spotka się w innym miejscu z przywódcą Rosji Władimirem Putinem; może do tego dojść jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech, zaplanowanymi na 23 lutego”

- napisał na X.com Roderich Kiesewetter.

Polityk zaznaczył, że „wszelkie negocjacje i porozumienia, które będą zawierane w obecnej sytuacji, godziłyby w interesy Ukrainy i de facto oznaczałaby jej poddanie”.