O dochodzeniu prowadzonym przez niemiecką policję, żandarmerię i kontrwywiad informuje „Der Spiegel”. Baza wojskowa w Kolonii korzysta z własnego wodociągu. Wczoraj wieczorem zaalarmowany przez elektroniczne czujniki patrol zauważył uciekającą osobę, której jednak nie udało się aresztować. Później pojawiły się zgłoszenia dot. problemów żołądkowych żołnierzy. Śledczy podejrzewają, że sabotażysta zatruł wodę w rurach doprowadzających ją do budynków.

Alert bezpieczeństwa podniesiono także w pobliskiej bazie lotniczej NATO w Geilenkirchen. Tam również pobrano próbki wody do badań.