Sejm przegłosował dziś nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym, która zakłada, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie mógł otrzymać w tym roku 3,6 mld zł z Funduszu Medycznego. Ponadto nowelizacja zwalnia minister zdrowia z obowiązku przekazania w tym roku 4 mld zł do Funduszu Medycznego. Kontrowersyjne rozwiązanie poparło 242 posłów, a 199 było przeciw.

Jeszcze przed głosowaniem, za pośrednictwem mediów społecznościowych była minister zdrowia, posłanka PiS i lekarka Katarzyna Sójka wyjaśniła, co tak naprawdę oznaczają forsowane przez rządzącą większość przepisy.

- „Komisja Zdrowia większością koalicji rządzącej - przegłosowała dziś poprawkę do ustawy o Funduszu Medycznym, która ma na celu zabranie 4 mld zł Pacjentom w tym roku i jednocześnie zwolnienie z odpowiedzialności karnej Pani Leszczyny oraz Pani Minister Sobierańskiej-Grendy za złamanie tejże ustawy”

- napisała.

- „Reżim Tuska chce zalegalizować jawne łamanie prawa swoich ministrów i ograbienie pacjentów z 4 miliardów złotych. Standardy białoruskie”

- dodała.

W innym wpisie poseł Sójka stwierdziła, że „rządowa ustawa o Funduszu Medycznym to klucz Platformy Obywatelskiej do ratowania Izabeli Leszczyny przez odpowiedzialnością karną”.