Kardynał Antonio dos Santos Marto, biskup diecezji Lieria-Fátima, uważa, że traktowanie obecnej pandemii jako kary Bożej wynika z „niewiedzy, sekciarskiego fanatyzmu albo obłędu”. Tak kardynał skrytykował wypowiedzi hierarchów i katolików świeckich uważających, że koronawirus można traktować w świetle Tradycji i Pisma Świętego jako karę Bożą.

 

W wywiadzie dla „Religión Digital” kard. Marto powiedział, że epidemia jest raczej wezwaniem do „przemyślenia systemu finansowego i gospodarczego, by doprowadzić do większej sprawiedliwości i wyeliminować rażącą niesprawiedliwość pomiędzy bogatą mniejszością świata a większością ubogich”. Jego zdaniem koronawirus wskazuje na to, iż powinniśmy „bardziej zatroszczyć się o nasz wspólny dom poprzez ekologię integralną, więcej braterstwa i solidarność wśród osób indywidualnych i narodów oraz bardziej odpowiedzialne obywatelstwo”.

Według kard. Marto traktowanie epidemii jako kary Bożej „nie jest chrześcijańskie”. Tak mogą traktować ją „tylko ci, którzy nie mają w swoich sercach prawdziwego obrazu Boga miłości i miłosierdzia, jaki został objawiony w Chrystusie”. Stwierdził też: „Na szczęście nie słyszeliśmy tego wyrażenia tutaj, wśród nas w Portugalii, przynajmniej publicznie”.

Wypowiedź kardynała skrytykowali dla „Church Militant” prof. Roberto de Mattei, John Smeaton z Society for the Protection of Unborn Children oraz nawrócony na katolicyzm były duchowny anglikański dr Gavin Ashenden. Prof. de Mattei uważa słowa kardynała Marto za „skandaliczne” oraz „przeczące nie tylko słowom Matki Bożej z Fatimy – która mówi, iż Bóg ukarze świat przy pomocy wojny, głodu i prześladowań Kościoła oraz ojca świętego – ale nauce Pisma Świętego i słowom poprzednich papieży i świętych”.

Zdaniem Johna Smeatona wypowiedź kard. Marto to „dziwaczna zniewaga” wobec innych kardynałów oraz „zdumiewający brak zrozumienia przesłania Matki Boskiej Fatimskiej”. Smeaton odwołując się do zapowiedzi kar w przesłaniu Matki Bożej, wskazał na mordowanie nienarodzonych oraz „milczenie kardynałów, biskupów i świeckich” wobec łamania m.in. pierwszego przykazania Dekalogu i popełnianych świętokradztw jako możliwe przyczyny obecnego kryzysu.

Z kolei dr Ashenden podkreślił wyjątkową sytuację, jaką jest zamknięcie kościołów na całym świecie i spytał, skąd kard. Marto czerpie „teologiczną pewność i duchowy autorytet”, by kwestionować Bożą interwencję w obecnej sytuacji, kiedy ludzkość buntuje się przeciwko Bogu.

Jako karę Bożą obecną epidemię interpretują też tacy hierarchowie, jak kard. Raymond Burke, kard. Paul Josef Cordes czy bp Athanasius Schneider.

jjf/ChurchMilitant.com