„Jeśli jesteś dorosłym Amerykaninem, jest bardzo prawdopodobne, że Chiny ukradły twoje dane osobiste”  – powiedział dyrektor FBI Christopher Wray na spotkaniu konserwatywnej grupy ekspertów w Hudson Institute. – „To obywatele Stanów Zjednoczonych są ofiarami czegoś, co jest po prostu chińską kradzieżą na skalę tak masową, iż stanowi jeden z największych transferów bogactwa w ludzkiej historii”. Wray zwrócił w ten sposób uwagę na fakt, że nie chodzi tylko o wywiad i duże korporacje, ale problem dotyka przeciętnych mieszkańców USA.

Wray, podkreślając ogromną skalę procederu, zaznaczył, że mówi nie o narodzie chińskim, ale konkretnie o Komunistycznej Partii Chin. Jego zdaniem kontrwywiad i szpiegostwo gospodarcze z Chińskiej Republiki Ludowej stanowią na dłuższą metę największe zagrożenie dla własności zarówno intelektualnej, jak i informacyjnej obywateli USA.

Wśród wielu przykładów działalności chińskiego wywiadu wojskowego szef FBI podał przypadek firmy Equifax, kiedy w roku 2017 Chiny dokonały ataku hakerskiego, wykradając dane ok. 150 milionów Amerykanów, czyli prawie połowy populacji. Zwrócił przy tym uwagę na fakt, że chińscy komuniści nie mają szacunku dla wartości drogich przeciętnemu Amerykaninowi, takich jak rozróżnienie pomiędzy państwem a sektorem prywatnym czy służbami cywilnymi a wojskowymi. Oznacza to także brak poszanowania prywatności.

Wray uważa, że obywatele amerykańscy powinni być świadomi trzech rzeczy: 1) muszą sobie jasno zdawać sprawę z zakresu ambicji chińskiego rządu, 2) Chiny posługują się wielorakim asortymentem wyrafinowanych technik, 3) Chiny mają fundamentalnie odmienny system od amerykańskiego i robią wszystko, co możliwe, by wykorzystać jego otwartość, jednocześnie czerpiąc korzyści z faktu, że ich własny system jest zamknięty.

Chiny przy tym posługują się wszelkimi możliwymi sposobami, by wpływać zarówno bezpośrednio, jak i nie wprost na Amerykanów. Szef FBI sądzi, iż nie oznacza to, że nie należy robić interesów z Chinami. Jednak należy reagować, kiedy Chiny łamią prawo i normy międzynarodowe. A przy tym podkreślił potrzebę współpracy z partnerami zagranicznymi, by zwalczać zagrożenie ze strony chińskich komunistów.

 

jjf/ChurchMilitant.com