W Polsce obchodzimy dzisiaj Dzień Flagi RP, jedno z najmłodszych świąt państwowych. Zostało ustanowione uchwałą Sejmu w 2004 roku, by propagować wiedzę o polskiej tożsamości oraz symbolach narodowych.
Wybór 2 maja nie był przypadkowy i ma uzasadnienie historyczne. Właśnie tego dnia, w 1945 roku, polscy żołnierze z 1. Dywizji Kościuszkowskiej zawiesili biało-czerwoną flagę na Kolumnie Zwycięstwa (Siegessäule) w Berlinie.
Kolejny powód, dla którego Dzień Flagi jest obchodzony 2 maja to fakt, że w komunistycznej Polsce właśnie tego dnia, po Święcie Pracy, flagi narodowe trzeba było usunąć. – Władze zakazywały obchodzenia, przypadającego dzień później, Święta Konstytucji 3 Maja – przypominał przed kilkoma laty doktor Lech Krzyżanowski, historyk z Uniwersytetu Śląskiego.
Święto flagi w kalendarzu pojawiło się niedawno – 12 lat temu. – Co ciekawe, biało-czerwona flaga również jest stosunkowo młoda – tłumaczył historyk, pułkownik Juliusz Tym z Akademii Obrony Narodowej. – Oficjalnie używana flaga biało-czerwona, jako flaga państwowa, to jest dopiero XX wiek, a więc moment odzyskania niepodległości. Natomiast już 3 maja 1792 roku oficjalnie uznano barwy biało-czerwone jako barwy narodowe, ale wówczas zamiast flagi posługiwano się kokardą narodową – podkreślił.
Szczególne znaczenie barwy narodowe miały w czasie II wojny światowej. Nad polskimi statkami i okrętami powiewały biało-czerwone bandery. Na polskich samolotach widniały biało-czerwone szachownice. Był to symbol przetrwania Polski.
Zgodnie z ustawą o godle, barwach i hymnie, dziś każdy może legalnie wywieszać flagę narodową nie tylko z okazji świąt państwowych, ale także z okazji uroczystości i wydarzeń z życia prywatnego. Oznacza to, że flagę możemy wywieszać, kiedy tylko chcemy, pod jednym warunkiem - że otoczymy ją należną czcią i szacunkiem.
za:tvp.info