- W naszym ośrodku zaopiekowaliśmy się w ubiegłym miesiącu ponad 50 uchodźcami, a około 1400 przebywa w placówkach rządowych. Straż graniczna przekazuje nam osoby, które ze względu na chorobę, ciąże lub posiadanie dzieci nie mogą pozostać w zamkniętych ośrodkach państwowych. Mogą u nas odpocząć, dostają jedzenie oraz psychologiczną i medyczną opiekę, a także prawne doradztwo - powiedział Michał Gaweł, prezes działającej od 2001 roku Fundacji Dialog w rozmowie z niemieckiem Der Spiegel.

Gaweł zastrzegł, że pomimo, iż każdemu należy się pomoc, trzeba także umieć odróżnić migranta od uchodźcy.

Podkreślił, że wśród osób przekraczających Polską granicę znajduje się wielu irackich Kurdów, podczas gdy prezydentem Iraku jest Kurd.

Gaweł odniósł się także do przypadków śmierci migrantów. Wyjaśnił, że niewielka część granicy odgrodzona jest drutem kolczastym.

- Większość granicy jest otwarta i to z tego kierunku najczęściej przybywają. Dzika przyroda jest jednak niebezpieczna, są tam rzeki i bagna. Obawiam się, że w zimie może być jeszcze więcej ofiar - stwierdził.

Powiedział także, że celem migrantów są Niemcy. Stąd też migranci nie składają wniosków azylowych na polskich przejściach granicznych.

- Z naszych 51 uchodźców 46 pojechało dalej do Niemiec, dwóch do Holandii, a kolejnych dwóch do Austrii. Tylko jeden wybrał się do Warszawy, bo ma tam krewnych - poinformował. 

Ocenił, że migranci nie chcą zostawać w Polsce, ponieważ nie odpowiada im kulturowa homogeniczność polskiego społeczeństwa. Migranci zaś chcieliby żyć wśród swoich.

- U nas nie ma gmin tureckich czy afgańskich, a przecież uchodźcy osiedlają się chętniej w pobliżu swoich ziomków - wskazał.

- Ostatnio pojawiła się Syryjka w zaawansowanej ciąży, na krótko przed rozwiązaniem. Załatwiłem jej miejsce w prywatnej klinice w Białymstoku, w luksusowych warunkach. Jednak nagle zniknęła, przed urodzeniem pojechała do Niemiec - posłużył się przykładem.

- Premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że broni Polski przed napływem nielegalnych migrantów. Mam inne zdanie: w rzeczywistości broni granic Niemiec - ocenił Gaweł.

Fundacja Dialog działa od 2001 roku. Ma swoją siedzibą w Białymstoku. Jest zaangażowana od lat w pomoc osobom bezdomnym, cudzoziemcom, dzieciom.

jkg/deutsche welle