Do Polski dotarł orkan Eunice. Do godz. 9 rano strażacy otrzymali blisko 6,4 tys. zgłoszeń związanych ze skutkami silnego wiatru. Do tej pory zginęły dwie osoby. To niestety nie koniec. Przez cały dzień w Polsce będzie wiał silny wiatr powodujący zniszczenia.

Rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski poinformował, że od północy do 9 rano strażacy odnotowali się 6 378 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem. Najtrudniej jest w woj. zachodniopomorskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Wicedyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak poinformował natomiast, że wg. stanu na godz. 9.00 dostaw prądu pozbawionych zostało około 194 tys. odbiorców.

Przed godz. 9.00 na drodze krajowej nr 11 w Babim Dworze drzewo przewróciło się na jadący samochód. Mimo pomocy medycznej, nie udało się uratować życia kierowcy. Kolejna osoba zginęła w miejscowości Międzyrzec Podlaski w woj. lubelskim. Tam również przyczyną było przewrócone na samochód drzewo.

Łamiący trzeba i uszkadzając budynki wiatr będzie towarzyszył nam do końca dnia. Cała Polska objęta jest ostrzeżeniami drugiego i trzeciego stopnia. Na szczęście w nocy wiatr zacznie szybko słabnąć.

kak/PAP, polsatnews.pl, Onet.pl