Prezydent Andrzej Duda gościł dziś w Jaworniku Polskim w woj. podkarpackim, gdzie wręczył tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej promesę na zakup nowego wozu. W czasie swojego wystąpienia ubiegający się o reelekcję prezydent zadeklarował, że chętnie stanie do debaty z Rafałem Trzaskowskim.

Goszcząc w Jaworniku Polskim prezydent Andrzej Duda zwracał uwagę na powódź, z której skutkami walczą strażacy, wojsko i mieszkańcy:

- „Można tutaj zobaczyć, wszędzie dookoła słychać huk pił i agregatów. Te szkody rzeczywiście są znaczne” – mówił.

W czasie nawałnicy zniszczeniu uległ wóz OSP, który jechał do akcji w Hadlach Szklarskich. Dlatego prezydent przekazał strażakom promesę na zakup nowego samochodu:

- „To jest jednostka, która jest bardzo często wzywana do akcji. W związku z czym, jak została z jednym małym samochodem, na pewno w oczywisty sposób utrudnia im służbę, ale też w wielu przypadkach uniemożliwia niesienie pomocy. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch, najdalej trzech miesięcy, samochód już tutaj w remizie będzie stał” – podkreślił prezydent.

Andrzeja Dudę zapytano o jego udział w debacie prezydenckiej z Rafałem Trzaskowskim.

- „Zwróciłem się do mediów z apelem, do wszystkich trzech wielkich telewizji, aby usiedli razem przy stole, uzgodnili wspólnie i zrobili razem taką debatę, która będzie też otwarta dla innych mediów, żeby później nie mówiono, że na przykład pytania są tendencyjne” – odpowiadał, podkreślając, że nigdy nie uchylał się od debat.

-„Nie mam z tym problemu, ale chciałbym, żebyśmy mogli normalnie prowadzić kampanię i żeby debata była zorganizowana bez żadnych podtekstów, bo takie zarzuty wcześniej bywały” – mówił.

- „Ja bardzo chętnie stanę do debaty z Rafałem Trzaskowskim, natomiast nie będziemy debatować codziennie, bo nigdy tak nie było, żeby debaty były codziennie” – dodał.

kak/PAP, Twitter