Spór o Izbę Dyscyplinarną wystawia na kolejną próbę jedność Zjednoczonej Prawicy. Okazuje się jednak, że są szanse na porozumienie PiS i Solidarnej Polski w tej sprawie. Partia Zbigniewa Ziobry zaproponowała kilka poprawek do ustawy ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że wydają się one rozsądne. Przyznał też, że jest dobrej myśli w kwestii współpracy z Solidarną Polską.

Sejmowa komisja sprawiedliwości zajęła się projektami prezydenta i PiS dot. reformy Sądu Najwyższego. Komisja nie pochyliła się jednak nad projektem przygotowanym przez Solidarną Polską. Partia rządząca chce, aby to propozycja prezydenta stała się filarem zmian zmierzających do zakończenia sporu z Komisją Europejską. Propozycje Pałacu Prezydenckiego odrzuca jednak lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

Dwa dni temu do postawy Solidarnej Polski odniósł się szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby koalicjant mógł zagłosować przeciw ostatecznie wypracowanym rozwiązaniom.

- „Chcemy utrzymać jedność Zjednoczonej Prawicy, chcemy przekonać naszych koalicjantów, żeby współpracowali z rządem i większością naszą klubową. Jak się to nie uda, to oczywiście będziemy się rozchodzić. Ale wciąż mam nadzieję, że to się uda”

- mówił wicemarszałek.

Na antenie Radia Plus sprawę komentował dziś lider Zjednoczonej Prawicy.

- „Jesteśmy w sferze pewnego nieporozumienia”

- przyznał Jarosław Kaczyński.

Wskazał jednak, że obie strony dążą do porozumienia.

- „Solidarna Polska proponuje kilka poprawek, które przynajmniej mnie się wydają zupełnie rozsądne, bo to jest bardzo dobra i przemyślana propozycja, ale jednak tam kilka takich furtek, które pozwalałby kontynuować tę praktykę nieuznawania sędziów zostało wprowadzonych”

- ocenił.

- „Ja w tej chwili widzę proces uzgadniania tej sprawy w pracach komisji i sam jakoś w tym pośrednio, jako taki konsultant ostateczny uczestniczę, i sądzę, że tutaj dojdziemy do zgody i myślę, że wszystko będzie dobrze”

- dodał.

kak/PAP