„Wall Street Journal” donosi, że nie osiągając celu, jakim było szybkie zajęcie Ukrainy, Władimir Putin rozpoczyna realizację „planu B”. Teraz rosyjski prezydent chce zmusić Kijów do zaakceptowania roszczeń wobec południowych i wschodnich terytoriów Ukrainy.

Władimir Putin chciał szybko zająć najważniejsze miasta Ukrainy, przede wszystkim stolicę i ustanowić w niej marionetkowy rząd. To się jednak nie udało. Bohaterska obrona pokrzyżowała jego plany. Rosyjska armia wciąż nie odnosi znaczących zwycięstw, dlatego musi zmienić strategię.

Wysoki rangą amerykański urzędnik powiedział w rozmowie z „Wall Street Journal”, że teraz Putin skupi się na zmuszeniu władz Ukrainy do zaakceptowania rosyjskich roszczeń wobec południowych i wschodnich terytoriów Ukrainy.

- „Putin będzie również kontynuował swoją presję militarną, w tym ostrzeliwanie ukraińskich miast, kalkulując, że doprowadzi to Zełenskiego do porzucenia nadziei przyłączenia się do Zachodu i zgody na neutralny status i inne rosyjskie żądania”

- przekonuje gazeta.

Amerykańscy urzędnicy wskazują, że jeśli Ukraina nie zgodzi się na te żądania, Rosjanie będą próbowali utrzymać zdobyty do tej pory teren i kontynuować walkę.

kak/ Wall Street Journal, DoRzeczy.pl