– Dla nas, Polaków, wolność słowa to wartość kluczowa. Jeśli ktoś będzie próbował narzucić cenzurę, gwarantuję, że wspólnie z obywatelami staniemy w jej obronie! – powiedział Nawrocki, odnosząc się do propozycji ograniczenia dostępu do mediów społecznościowych w Polsce i Europie.

Polityk nawiązał również do planów Komisji Europejskiej dotyczących wprowadzenia tzw. Europejskiej Tarczy Demokracji. Instrument ten miałby pozwolić na kontrolowanie mediów społecznościowych, w tym usuwanie treści uznanych za propagandowe lub dezinformacyjne.

Choć projekt jest przedstawiany jako narzędzie ochrony demokratycznych wartości, Nawrocki ostrzega, że może być wykorzystywany do ograniczania wolności wypowiedzi w sieci.

Pomysł cenzurowania mediów społecznościowych wywołuje coraz więcej dyskusji. Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat sugerowała podjęcie rozmów z Unią Europejską na temat ograniczenia dostępu do X w Europie. Z kolei w debacie medialnej pojawiły się nawet sugestie dotyczące czasowego zamknięcia X w Polsce na okres kampanii wyborczej.

Karol Nawrocki podkreśla, że wolność w internecie to jeden z filarów demokratycznego społeczeństwa. Jak zaznaczył, Polacy zawsze bronili swojej niezależności i swobody wypowiedzi, dlatego żadne działania zmierzające do ograniczenia tych wartości nie powinny być akceptowane.

– Wolność słowa jest fundamentem demokracji, a ograniczanie dostępu do informacji w sieci to krok w stronę cenzury, której Polska nie może zaakceptować – podsumował Nawrocki.