W czasie swej wizyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Trump prowadził rozmowy dotyczące ważnych umów biznesowych, w tym projektów związanych ze sztuczną inteligencją. Zjednoczone Emiraty Arabskie mają zainwestować w infrastrukturę AI tworzoną przez USA. Przy współpracy obu państw ma powstać centrum danych AI w Abu Zabi. Mówiono również o kontrakcie na sprzedaż broni przez Amerykę.

Dom Rodziny Abrahamowej składa się z meczetu, kościoła i synagogi i ma symbolizować „równość” trzech religii. Tę „równość” sygnalizują takie same rozmiary każdej świątyni. Inspiracją dla całego kompleksu był Dokument o ludzkim braterstwie, który w 2019 r. podpisali wielki imam Al-Azharr Ahmad Al-Tayyeb i papież Franciszek. W dokumencie tym padają kontrowersyjne słowa, że „pluralizm i różnorodność religii (...) są wyrazem mądrej woli Bożej, z jaką Bóg stworzył istoty ludzkie”.

Cytowany fragment wywołał wzburzenie i krytykę ze strony wielu ortodoksyjnych katolików. Bp Athanasius Schneider stwierdził, że słowa te są sprzeczne z nauką Chrystusa, który mówił, że to On jest jedyną drogą wiodącą do Ojca. Biskup pomocniczy Astany w Kazachstanie wyraził nadzieję, że w przyszłości zostaną one „skorygowane przez Magisterium papieskie z katedry św. Piotra”.

Tymczasem Misja USA w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zamieściła na X wpis, w którym twierdzi, że „Dom Rodziny Abrahamowej stoi jako potężny symbol międzywyznaniowej harmonii i współistnienia”. Wspomniano też o zaszczycie, jakim dla prezydenta Trumpa są odwiedziny tego miejsca. Trump, pytany o przesłanie dla mieszkańców Abu Zabi, powiedział: „Jest to po prostu przesłanie jedności. Kiedy spojrzymy na to, cośmy właśnie zobaczyli, to jest to wielka jedność, wielka wiara. Są to cudowni ludzie z niesamowitym liderem. Jest on moim przyjacielem”.