Odsłonięty przed siedmiu laty pomnik w kształcie schodów, znajdujący się na Pl. Piłsudskiego, upamiętnia 96 osób, które zginęły w trakcie Tragedii Smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.
Dziś w godzinach przedpołudniowych aktywista lewicowego „Ostatniego Pokolenia” wszedł na szczyt tzw. Schodów Smoleńskich i dokonał aktu wandalizmu, oblewając Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej czerwoną farbą.
Po zniszczeniu monumentu wandal rozwinął transparent z napisem: „Lecimy w kierunku katastrofy”.
Pod Pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej inny z aktywistów, który filmował całe zdarzenie wykrzykiwał, że „jesteśmy na autostradzie do klimatycznego piekła”.
Ekoterrorysta z „Ostatniego Pokolenia” stoi na szczycie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej już od niespełna dwóch godzin i zapowiada, że nie zejdzie stamtąd bez negocjacji z premierem Donaldem Tuskiem.
Według prognoz przekazanych przez IMGW dzisiejszej nocy w Warszawie temperatura ma spaść do –5 st. C, spodziewane są również marznące opady i wiele wskazuje na to, że farbowany obrońca klimatu będzie musiał samemu bronić się przed klimatem.