„Do niedzieli rano Hamas nie wypełnił swoich zobowiązań i wbrew porozumieniu nie podał Izraelowi nazwisk zakładników, których uwolnienie zaplanowano na dziś” – powiedział Hagari na konferencji prasowej.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że zawieszenie broni nie wejdzie w życie, dopóki Hamas nie spełni swoich zobowiązań. W tym samym czasie Siły Obronne Izraela kontynuowały działania w Strefie Gazy.
„Premier poinstruował IDF, że zawieszenie broni, które miało wejść w życie o 8:30 rano, nie rozpocznie się, dopóki Izrael nie otrzyma listy zakładników” – czytamy w oświadczeniu biura Netanjahu.
Rzecznik armii izraelskiej dodał, że działania operacyjne są kontynuowane, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców Izraela.
„Izraelska armia w dalszym ciągu jest przygotowana do obrony oraz ataku i nie pozwoli na zagrozić bezpieczeństwu Państwa Izrael” – podkreślono w komunikacie.
Hamas tłumaczy, że opóźnienie w przekazaniu nazwisk zakładników wynika z „względów technicznych”, ale potwierdza gotowość do wdrożenia porozumienia. Wcześniej ruch palestyński zapewniał, że zawieszenie broni jest kluczowym krokiem w stronę rozwiązania konfliktu.
Umowa, zatwierdzona w sobotę przez rząd Netanjahu, zakładała sześciotygodniowe zawieszenie broni i wymianę zakładników za palestyńskich więźniów. Miał to być krok ku zakończeniu trwającego już 15 miesięcy konfliktu w Strefie Gazy.