Przed posesją marszałka Sejmu w gminie Sidra rolnicy wysypali dziś obornik wraz z oponami. Pojawiły się też banery z hasłami: „Rolnicy dziękują za gazowanie i pałowanie w Warszawie” i „Zdrajca polskiej wsi”.
Komentując to zdarzenie, Szymon Hołownia przekazał, że w domu tym mieszkają jego rodzice.
- „To starsi ludzie, którzy są przerażeni całą tą sytuacją. Ktoś przyjechał, zrzucił pięć ton, jak się okazuje obornika, blokując bramę. Dorzucono do tego stare opony”
- powiedział.
- „Jeżeli dochodzi do takich aktów, o jakich mówiliśmy przed chwilą, to mi może być przykro, mogę próbować pocieszyć jakoś moich rodziców i przeprosić, że z mojego powodu spotykają ich takie przykrości. Mam nadzieję też, że to się nigdy nie powtórzy”
- dodał.
Rolnicy prowadzą dziś kolejny ogólnopolski strajk, protestując przeciwko napływowi żywności z Ukrainy i unijnemu Zielonemu Ładowi.