Prof. Marcin Wiącek do propozycji MEN dot. ograniczenia nauczania religii w polskich szkołach odniósł się na antenie RMF FM.

- „Samo ograniczenie liczby lekcji religii to nie jest sfera, co do której mam mandat do wypowiadania się”

- zastrzegł.

Wskazał jednak na konsekwencje tego ograniczenia.

- „Dostrzegliśmy pewne wątpliwości dotyczące zwłaszcza tego, iż redukowanie lekcji religii będzie pozbawiało możliwości pracy bardzo znaczną liczbę osób, które w tej chwili prowadzą religię. Należy to uwzględnić”

- podkreślił.

RPO odniósł się również do kwestii łączenia uczniów z różnych roczników na lekcjach religii.

- „Wedle opinii, które czytałem i poddałem pod rozwagę ministerstwu, nie jest wskazane, aby w tego typu przedmiocie uczestniczyły na jednych zajęciach dzieci w wieku 10-11 lat i dzieci w wieku 14-15, bo one są na różnym etapie rozwoju: duchowego, fizycznego, intelektualnego i pewne kwestie, o których mówi się na tego typu przedmiotach, zdaniem wielu ekspertów powinny być różne”

- wskazał.